Google Plus
logo Kontakt:
ul. Wołoska 82 m. 55  (vis a vis Szpitala MSWiA)
tel.22 425-58-58   kom.501-22-84-88
e-mail: parapsychologia@gmail.com
informacje i zapisy:  pon.-pt:  900-2100,  sob: 900 - 1900

Gwiazdy i planety

Pomimo swej potęgi niektórych z nich dosięga cierpienie a nawet śmierć, podobnie zresztą jak przyjmujących ich poświęcenie ludzi. Ulegają namiętności, wydają się martwi, po czym odchodzą w zaświaty i zmartwychwstają. Mity znaczą o wiele więcej niż pozorna śmierć Słońca podczas zimowych miesięcy.

W roku 1795 Charles-Franęois Dupuis, członek Instytutu Francuskiego, opublikował "Pochodzenie wszelkich kultów albo religię uniwersalną"; książka ta wywołała wówczas mnóstwo dyskusji i była wielokrotnie wznawiana. Wyłuszczył on w swym dziele poglądy, które zawarł w "Rozprawie o pochodzeniu gwiazdozbiorów i wyjaśnieniu Bajki za pomocą astronomii" (1781), w której stwierdził, że mitologiczne bóstwa to nic innego jak konstelacje, że imiona bogów są

nazwami planet i że ich przygody wyrażają w sposób alegoryczny zmiany biegów gwiazd i planet.

W "Pochodzeniu wszelkich kultów" dowodził on, że rozmaite religie wywodzą się z uwielbienia dla Słońca i że wielcy bogowie są jego uosobieniem. Rodzą się oni wraz z przesileniem zimowym, po śmierci zmartwychwstają, tak jak co dnia robi to Słońce, po czym znikają w chmurach.

Wzorując się na powyższej teorii, pewien profesor fizyki i matematyki, który został w późniejszych czasach konserwatorem biblioteki w Agen, a który zwał się Jean-Baptiste Peres,

napisał niezwykle pomysłową książeczkę, zatytułowaną "Co dowodzi, że Napoleon nigdy nie istniał".

Dziełko to ukazało się w roku 1817, podczas gdy wygnaniec ze Świętej Heleny jeszcze żył. Czy znał jego treść? Z pewnością nie, a szkoda, bo setnie by się ubawił, jako że miał duże poczucie humoru.

Dopasowując do Napoleona tezę Dupuisa, Peres wykazał w sposób nie do obalenia, że korsykański bohater, będący personifikacją Słońca, należy do legendy, a nie do historii. Urodził się na pewnej wyspie, leżącej na Wschodzie (w stosunku do Paryża), największą sławę uzyskał na Południu (zwycięskie kampanie włoskie), jego upadek zaś nastąpił na ciemnych i lodowatych obszarach Północy (katastrofalny marsz na Rosję). Dokonał żywota na innej wyspie, znajdującej cej się na Zachodzie (Sw. Helena).

Oczywiście jego czterej bracia, kolejne postaci symboliczne, to cztery pory roku, jego dwunastu marszałków zaś to dwanaście znaków Zodiaku. Jego matka, której na imię Letycja, co znaczy radość, jest uosobieniem różanopalcej Jutrzenki, wydaje ona na świat dziecko-słońce, leżąc w salonie na dywanie, wyobrażającym wygwieżdżony dywan nieba.

Peres mógłby dodać, że imiona Napoleona i Letycji kojarzą się z imionami Apollina i jego matki Leto i że w słowie "Napoleon" można odnaleźć Leo, czyli Lwa -jego znak Zodiaku.

Można sobie z łatwością wyobrazić historyka z roku 4000, który odkrywa książkę Peresa J bierze jego tezy za dobrą monetę, po czym sam z kolei ogłasza: "Jak dowiódł pewien dziewiętnastowieczny uczony, Napoleon nigdy nie istniał. Postać ta, podobnie jak Joanna d'Arc, Karol Wielki, Wercyngetoryks czy Jezus Chrystus, jest częścią mitologii, pochodzącej z epok prymitywnych, które zawsze cechowała nadmierna łatwowierność. Nieprawdopodobne wyczyny, jakie się im przypisuje, cudowny charakter spotykających ich przygód mogły się zrodzić jedynie w majaczącej wyobraźni niedojrzałych narodów".

Księżyc

Księżyc, zwany przez Egipcjan Wielką Macierzą, charakteryzuje się taką samą symboliką jak srebro, mózg, limfa, kot... i wszystkie zwierzęta nocne. Jako uzupełnienie Słońca jest on negatywno-pasywny, zimny, wilgotny, żeński. W Chinach jest on jin, podczas gdy słońce to zasada jang. W rodzinie symbolizuje on małżonkę. W społeczeństwie natomiast królową. Przedstawione razem, słońce i księżyc są wyobrażeniem świętego związku Nieba i Ziemi. W alchemii Soi i Luna to duch i ciało. Chrześcijanie, szczególnie na obrazach przedstawiających ukrzyżowanie, widzą w słońcu uosobienie boskiej natury Chrystusa, w księżycu zaś Jego natury ludzkiej. W ezoteryzmie chrześcijańskim pierwsze to siedziba archanioła Michała, drugie zaś Gabriela.

W psychoanalizie księżyc symbolizuje podświadomość.

Królowa nocy, królowa niebios - ludziom mówiącym językami romańskimi wydaje się oczywiste, że Księżyc musi być rodzaju żeńskiego. Tymczasem w wielu kulturach Księżyc jest bogiem rodzaju męskiego: w Japonii zwie się on Tsukiyomi, w preislamskim Iranie Mah, u Akadów, Sumerów i dawnych Arabów Sin - król mądrości i król czasu, w Egipcie Thot, równolegle do Izis.

U Maorysów bóg-Księżyc jest oblubieńcem wszystkich kobiet, dla mieszkańców Oceanii symbolizuje on wieczną młodość; niektóre ludy afrykańskie czczą go w podobny sposób. Natomiast Germanowie poświęcili temu, którego nazywali der Mond dzień, określany przez nas jako poniedziałek (lunae* dies).

W symbolice uniwersalnej pierwsza kwadra odpowiada rozwojowi i odnowie, ostatnia zaś ciemnej stronie rzeczy. Na ogół sierp księżyca przedstawiany jest częściej niż jego tarcza,

Przez wiele wieków krzyż i półksiężyc były symbolami przeciwstawnymi. Drugi z nich, wyobrażający sierp, wcale nie ustępował pierwszemu. Na Wschodzie przypisywano go bóstwom rodzaju żeńskiego, władającym miłością. Zdobił on głowy Izis, Isztar, Wenus i Diany-Artemidy. Mając w pamięci apokaliptyczną wizję kobiety z wieńcem z dwunastu gwiazd na głowie, obleczonej w słońce i z księżycem pod stopami, katolicyzm umieścił go u stóp Najświętszej Marii Panny.

Również Bizancjum czciło półksiężyc. Mówi się, że Turcy zawładnęli w jednakowym stopniu miastem i symbolem. W rzeczywistości używali go od ponad stu lat. Widniejące na tureckich sztandarach półksiężyc i gwiazda zdobiły ich herby już za Osmana, założyciela ich dynastii. Gwiazda to nic innego jak planeta Jowisz, ów wielki dobroczyńca, który królował na niebie w dniu narodzin Osmana I Zwycięskiego. To właśnie Turkom półksiężyc zawdzięcza cały swój blask.

I to do tego stopnia, że już samo to słowo wystarczało na określenie ich imperium.

Dzisiaj półksiężyc i pięcioramienna gwiazda figurują na wszystkich sztandarach narodów muzułmańskich. Zaś Czerwony Półksiężyc odgrywa na ich ziemiach tę samą rolę co nasz Czerwony Krzyż.

Gwiazdy

Podobnie jak sierp księżyca, gwiazdy stanowią ozdobę bóstw żeńskich, królowych niebios: Isrtar, Astarte, Diany-Artemidy, Wenus-Afrodyty.

Gwiazdy symbolizują również posłańców: bez względu na to, czy pochodzą oni z ziemi, z nieba czy z piekieł, bez względu na to, czy zwą się heroldami, aniołami czy też demonami. Skoro istnieje Gwiazda Poranna, utożsamiana kolejno z Wenus Uranią, z Chrystusem, z Marią i zwana Luciferą czy Fosforis, to istnieje także Gwiazda Absyntu, zatruwająca wody, do których wpada.

Skoro istnieje Gwiazda Betlejemska, duch światła, który prowadzi perskich mędrców ku nowemu Królowi Królów, to istnieją także duchy zbuntowane, które zostały wygnane z Nieba i zesłane na Ziemię. Trzecia część gwiazd, które w Apokalipsie spadają na naszą planetę to nie gwiazdy ani meteoryty, lecz złe duchy, które przybyły do ziemskiego padołu, by szkodzić ludziom.

Co do ludzkich gwiazd, wyobrażających narody i imperia, najczęściej mają one po pięć bądź sześć ramion, rzadziej siedem lub osiem.

Pięcioramienna gwiazda świeci dziś nadzwyczajnym blaskiem. Błyszczy ona nie tylko w godle Stanów Zjednoczonych, Rosji (a wcześniej Związku Radzieckiego), ale również Chile, Włoch, Jugosławii, Panamy, Brazylii, Paragwaju, Liberii czy komunistycznych Chin...

Jednakże na długo przedtem nim zrobiły to potęgi ziemskie przywłaszczyły ją sobie moce tajemne. Płonąca gwiazda z promieniami między ramionami i literą G pośrodku to pierwszy symbol masoński. Ponadto gwiaździsty pięciokąt jest znakiem mikrokosmosu albo małego wszechświata, znakiem człowieka. Przypomnijmy sobie rysunek Leonarda da Vinci, przedstawiający człowieka z rozpostartymi ramionami i nogami, który leży na pięcioramiennej gwieździe.

Złoty pentagram to symbol Ducha Świętego, łączący ludzki mikrokosmos ze złotem boskiego objawienia i boskiej obecności.

Odwrócony pentagram to zły znak; to kabalistyczna gwiazda ludzkiego bestialstwa, gwiazda, w którą można wrysować głowę Kozła Szatana.

Sama przyroda obfituje w pentagramy: dzwonek, goryczka, psianka-słodkogórz, dzika róża czy kwiat jabłoni mają ich kształt.

Znakiem wielkiego wszechświata albo makrokosmosu jest gwiazda sześcioramienna albo Dawidowa, czyli heksagram. Powstał on w wyniku połączenia dwu trójkątów równobocznych; trójkąt, którego wierzchołek zwrócony jest ku górze wyobraża siły boskie, drugi zaś ludzkość, siły ziemskie. Właśnie ów znak spostrzega Faust, otworzywszy na chybił trafił księgę o magii, jego kontemplacja zaś przynosi mu ukojenie. Istnieją też heksagramy naturalne: lilia, narcyz, płatek śniegu.

Pierre d'Albano, filozof, lekarz i astrolog w jednej osobie, pozostawił po sobie przepis na otrzymanie heksagramu magicznego. "Powinno się go zrobić o godzinie i w dniu Merkurego, gdy księżyc jest w nowiu, na kawałku pergaminu z koźlej skóry. Należy odmówić nad nim litanię do Ducha Świętego i pokropić go wodą święconą!".

Magia arabska również posługiwała się heksagram e m, o czym wspominają "Baśnie z 1001 nocy". W magii żydowskiej znany był on pod nazwą Pieczęci Salomona. Obecnie stanowi emblemat Towarzystwa Teozoficznego... jak również państwa izraelskiego. Gwiazda Dawida powróciła do Jerozolimy, którą ów król zawładnął blisko trzy tysiące lat temu.

Zodiak

Poeta Decimus Magnus Ausonius, urodzony w Burdigali, inaczej mówiąc w Bordeaux, zgromadził nazwy dwunastu znaków Zodiaku w dwu wierszach, które stały się sławne:

Sunt Aries, Taurus, Gemini, Cancer, Leo, Virgo,

Libraque, Scorpius, Arcitenens, Caper, Amphora, Pisces.

Arcitenens, Caper i Amphora przekształciły się następnie w Sagittarius, Capricornus i Aąuarius.

Zodiak to twór ludzki, zasługujący na największy podziw. Na tę wstęgę nieba człowiek przeniósł własne systemy społeczne, namiętności, lęki, przedmioty czci. Zodiak jest kwintesencją historii religii. Są w nim najrozmaitsi bogowie, ci dobrzy i ci źli, czyści i rozpustni. Zgromadził on w postaci archetypów wszystkie mity, jakie kiedykolwiek oczarowały bądź przeraziły gatunek ludzki.

Baran to Zeus Amon przedstawiony z głową barana, to Baal z baranimi rogami, to także Pierwsze Przymierze - baran Abrahama. Baran odpowiada głowie kosmicznego Człowieka czy też Maximus Homo Swedenborga i innych ezoterystów.

Byk to przemieniony Zeus, porywający Europę albo Bachus, przedstawiany niekiedy z byczymi rogami, to byk Apis, który symbolizował twórczą energię natury a który narodził się z jałowicy, zapłodnionej przez niebiański ogień. To byk pierwotny Zaratustry, to byk, składany w ofierze przez Mitrę i jego uczniów. Jego odpowiednikiem rodzaju żeńskiego są jałowica Hathor, Izis w zielonej szacie, Afrodyta z piękną przepaską. Znak ten włada szyją i tarczycą kosmicznego człowieka.

Bliźnięta to wedyjscy Nasatjowie, to Horus i Harpokrates, Kastor i Polluks, Piotr i Paweł, Jan Chrzciciel i Jan Ewangelista, dwaj świadkowie Apokalipsy. Ów charakteryzujący się iterskim choć nie wrogim dualizmem znak czuwa nad płucami i ramionami.

Rak był poświęcony Hermesowi, Anubisowi, Merkuremu, ; również wszystkim bóstwom lunarnym. Rządzi on żołądkiem

Lew , czyli znak, w który słońce wchodzi latem, był świadom triumfów wszystkich herosów i bogów solarnych: Herassa, Apollina, Heliosa, Baldura, Surji. Rządzi on sercem układem krwionośnym.

Panna , która jest jednocześnie kosmiczną Matką, to Izis, ybele, Ceres i Demeter: to Wielka Macierz, Matka Bogów, Matka Boska. Opiekuje się ona brzuchem.

Waga symbolizuje ład kosmiczny, równowagę i harmonię. 3 grecka Temida, łacińska Astrea, hinduski Rita, chińskie

10, perska Arta, egipska Maat, współczesna Sprawiedliwość.

Czuwa nad nerkami i wewnętrznymi narządami płciowymi.

Skorpion to domena bogów zła: Tyfona, Mary, Iblisa, Pyma, Apofisa, Setha, Szatana i jego demonów, Arymana i jego demonów. To domena nauk tajemnych i pracy w milczeniu. prawuje pieczę nad zewnętrznymi narządami płciowymi.

Strzelec , Arcitenens, uzbrojony w strzały, to Biały Jeździec Apokalipsy, Prawdomówny, który ma imię wypisane na udzie i, uzbrojony w łuk, wyrusza po zwycięstwo. Strzelec czuwa właśnie nad udami Maximus Homo.

Koziorożec , Caper, który podobnie jak Saturn włada kośćmi , poświęcony był greckiemu bogowi Panowi i egipskiemu lendesowi, mających jako symbol kozła.

Wodnik , Aąuarius, A mphora, Wassermann, dla Greków b ył to Ganimedes, podczas zy, nalewający bogom nektar nieś miertelności. Dla chrześcijan to św. Jan, wlewający w swe księgi żywe wody życia wiecznego, pochodzącego od Chrystusa. To także Trzecie Przymierze - - przymierze Ducha Świętego. To znak fal atmosferycznych, gwiezdnej przestrzeni, to znak, który zapoczątkuje trzecie tysiąclecie, epokę uniwersalności. Ma on w swej pieczy nogi i kostki kosmicznego Człowieka, który doczeka się wreszcie spełnienia.

Ryby , w których przebywa Neptun i ulega egzaltacji Wenus, to Drugie Przymierze - przymierze Syna, to czas Narodów albo 153 ryb. Ryby odpowiadają stopom Maximus Homo, stopom, które podobnie jak jego głowa i całe ciało znajdują się w Niebie.

Można jednak wyjaśnić istotę Zodiaku w sposób mniej tajemniczy, za to bardziej naturalny.

Baran , Byk i Bliźnięta oznaczają narodziny zwierząt i ludzi, Rak określa czas, w którym Słońce wydaje się cofać, Lew to Słońce w całej swej sile, zaś Panna z kłosami na głowie to alegoria żniw.

Podczas równonocy, gdy słońce znajduje się w znaku Wagi, dzień i noc mają taką samą długość. Uzbrojony w strzały Strzelec przypomina, że zaczął się sezon łowiecki. Rak i Koziorożec wskazują ruch wsteczny słońca w okresach przesilenia. Wodnik i Ryby symbolizują deszcze zimowe.

Tak więc praca i dni człowieka zapisane są w niebie. Wszystkie jego czynności stanowią część wielkiego cyklu kosmicznego.

 

Opracowano na podstawie źródeł:

1. Dzieło Zbiorowe - "Encyklopedia PWN t.1-4" Warszawa 1997

2. Wolfram Eberhald - "Symbole chińskie" Kraków 1996

3. T.Honderich /red./ - "Encyklopedia Filozofii t. 1-2" Poznań 1999

4. P. Kowalski /red./ - "Leksykon Znaki Świata" Omen, Przesąd, Znaczenie Warszawa 1998

5. Cesare Ripa - "Ikonologia " Kraków 1992

6. Ewa Nowicka - Świat człowieka - Świat kultury" Warszawa 2006

7. Wojciech J.Burszta - "Antropologia Kultury" Poznań 1998

8. W. Tatarkiewicz - Słownik Symboli" Warszawa

9. Praca Zbiorowa /F.K. Ehrhard i k. Friedrischs- Encyklopedia Mądrości Wschodu Warszawa 1997

10.Hans Biedermann - "Leksykon Symboli" Warszawa 2001

Zapłać on-line - kliknij w banner

Pozioma transfery razem 1-nowe-szare